KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ!
Odkryłam koc, którym byłam przykryta, chociaż nie wiem jak zostałam nim okryta. Kołdra leży, nie wiadomo dlaczego, u Briana i nikomu nie chce się po nią ruszyć. Po koc sama nie poszłam, bo też jestem na to zbyt leniwa. Wzruszyłam ramionami i "spłynęłam" z łóżka.
Przechodziłam obok pokoju Alexa zauważyłam niespotykany ruch. Coś, a raczej KTOŚ miotał się po łóżku starszego Gunnulfsena. Podeszłam bliżej i odkryłam kawałek kołdry eqru w czarne wzory przez co zobaczyłam... Stopy? Rozejrzałam się po pokoju szukając jakiejkolwiek kamery. Nic nie znalazłam. Spróbowałam z drugim końcem narzuty. Już chciałam chwycić materiał, ale tajemniczy gość sam odkrył swoje oblicze zrzucając kołdrę z siebie.
- Jak długo można zdejmować z kogoś kołdrę? - spytał Al siadając, a ja od razu wpadłam mu w ramiona wdychając jego zapach. Pachniał wnętrzem nowego samochodu z salonu. Zawsze tak było, nie wiem, z czego to wynika. Po prostu tak pachnie i już.
- Jak długo można siedzieć w Nevadzie, z Brendonem i na jak długo można zostawić swoją siostrę samą w domu z bratem w śpiączce na głowie?! - wyszczerzyłam się prosto w jego twarz, na co cmoknął mnie w nos.
- Mieliśmy parę spraw do załatwienia. - wytłumaczył. - Ale jestem głodny! Chodź, zrobimy śniadanie!
Jako najdziwniejszy z naszego rodzeństwa, Alex uparł się na placek. Tak, mój najukochańszy, najstarszy brat ma ochotę na placek na śniadanie. Taki z prażonymi jabłkami i kruszonką. Super.
- Po kogo zadzwonić? - spytałam otwierając kontakty.
- Napisz do wszystkich. Robimy plackową imprezę! - zawołał rozradowany machając ścierką w lekkim rozkroku i zgiętych kolanach. Westchnęłam ciężko i wyjęłam odblokowałam telefon.
@FuckMe dodał do konwersacji @LithySmithy.
@FuckMe dodał do konwersacji @JoshMeAtSix.
@FuckMe dodał do konwersacji @JenningsTrueHippo.
@FuckMe dodał do konwersacji @TayJardine.
@FuckMe dodał do konwersacji @HiMyNameIsAlex.
@FuckMe dodał do konwersacji @OnOffWhatever.
@FuckMe dodał do konwersacji @BdenDontEat.
@FuckMe dodał do konwersacji @MatPATrick.
@FuckMe dodał do konwersacji @CoolDude.
@FuckMe dodał do konwersacji @ItIsntOLIVER.
@FuckMe dodał do konwersacji @MyHAIRomg.
@FuckMe dodał do konwersacji @CharixGenialix.
@FuckMe dodał do konwersacji @AreYouSure.
@FuckMe dodał do konwersacji @BBalloons.
@FuckMe dodał do konwersacji @PattyWALTdisney.
@FuckMe dodał do konwersacji @SSKsucks.
@FuckMe dodał do konwersacji @ImMcKinnon.
@FuckMe zmienił nazwę konwersacji na 'Alex jest gupi, ale lubię gruszki'.
@ItIsntOLIVER: Nie lubisz gruszek
@LithySmithy: Tak Al jest gupi... A Madagaskarth jest Głupi
@AreYouSure: Co tu się odjaniepawla?
@SSKsucks: Zamknij się, Sierra! Jan Paweł był super!
@ImMcKinnon: Czekaj, czy Alex jest Głupi, aż przez duże G?
@HiMyNameIsAlex: AHLO JESTEM TU!
@HiMyNameIsAlex:*HLAO
@HiMyNameIsAlex: Kurdeeeee
@HiMyNameIsAlex: **HALO
@HiMyNameIsAlex: NO W KOŃCU!
@CharixGenialix: OMG CZY TO SĄ WASI PRZYJACIELE CZUJĘ SIĘ WYRÓŻNIONA I TAKIE TAM OMG OMG OMFG
@LithySmithy: Chara, złotko, spokojnie
@OnOffWhatever: Hej, Chara! Nie znam cię, ale jestem Laura i wara od Bena!
@BBalloons: O MAJ GASZ LAURA JEST ZAZDROSNA
@OnOffWhatever: Ben, zamknij się, bo nie dostaniesz kanapki!
@BBalloons: Nie robisz mi kanapek
@JenningsTrueHippo: Ale zacznie
@OnOffWhatever: O właśnie
@MyHAIRomg: Ej kim jest SSKsucks?
@SSKsucks: Kto inny może narzekać na Sunrise Skater Kids?
@MyHAIRomg: Każdy to robi lol
@CoolDude: XDD
@MyHAIROMG: Ale hej Jarrod
@FuckMe: Mam informację
@PattyWALTdisney: Matko, człowiek na chwilę odłoży telefon i już spam ;_____;
@PattyWALTdisney: No to je nieee
@JoshMeAtSix: Co chciałaś Lynn?
@TayJardine: Jakąąąąąąąa???
@JenningsTrueHippo: OMG PRZEZNACZENIE I SHIP IT
@JoshMeAtSix: Raczej tilapia
@FuckMe: Tilapia?
@CoolDude: A co ma ryba do tego?
@JoshMeAtSix: Jak to ryba
@JoshMeAtSix: Przecież to jest to takie to
@ImMcKinnon: Czy tobie chodzi o telepatię
@AreYouSure: OJA XDD POMYLIĆ RYBĘ Z TELEPATIĄ TO SIĘ TRZEBA JOSH FRANCESCHI NAZYWAĆ XDDDD
@TayJardine: Daj spokój, pomylił się
@JenningsTrueHippo: NSJKDCBKDCKWDC I SHIP IT BARDZOOOOOOO
@HiMyNameIsAlex: Halo Jenna jestem tu
@JenningsTrueHippo: Ah tam kogo ty obchodzisz kiedy jest Jaylor
@BBalloons: Jaylor?
@JenningsTrueHippo: Shipname Josha i Taylor
@TayJardine: JENNA MÓWIŁAM CI COŚ DO JASNEJ CHOLERY
@JoshMeAtSix: Nie wydaje mi się, Jenn
@LithySmithy: Chyba się nie dowiemy nic o tym, co Lyndsey chce nam przekazać
@LithySMithy: *przekazać
@FuckMe: Oh, dziękuję, Lith
@OnOffWhatever: No więc?
@FuckMe: Jak mówiłam...
@FuckMe: Alex jest gupi
@HiMyNameIsAlex: Dzięki
@FuckMe: I chce placek na śniadanie
@CharixGenialix: Alex nie przeszkadzaj!
@FuckMe: Cichaj tam
@CharixGenialix: (to takie dziwne pisać do imiennika mojego chłopka, który nie wiem jak wygląda)
@HiMyNameIsAlex: Co.
@CharixGenialix: Co.
@ItIsntOLIVER: Co z tym plackiem?
@FuckMe: No
@FuckMe: I mam was wszystkich zaprosić
@FuckMe: Bo chce zrobić 'plackową imprezę'
@PattyWALTdisney: OMG JAGODOWY PLACEK Z TEJ BAJKI
@PattyWALTdisney: TRUSKAWKOWE CIASTKO
@SSKsucks: SHIPPOWAŁEM ICH OD ZAWSZE
@ItIsntOLIVER: TAK.
@PattyWALTdisney: TAK.
@TayJardine: O co chodzi?
@PattyWALTdisney: Chłopcy uwaga kod czerwony
@PattyWALTdisney: TAYLOR NIE ZNA TRUSKAWKOWEGO CIASTKA
@SSKsucks: PAKUJĘ KEKSIKA I KREMÓWKĘ
@ItIsntOLIVER: JEDZIEMY PO NIĄ!
@FuckMe: Przyjedziecie, czy nie?
@SSKsucks: Po nią?
@SSKsucks: Oczywiście
@SSKsucks: To je tragedia, że ona tego nie zna
@BdenDontEat: COOOOOO
@CoolDude: Onie.
@LithySmithy: Onie.
@OnOffWhatever: Onie.
@MatPATrick: (nie wiem o co chodzi, ale nienawidzę was za spam) Onie.
@BdenDontEat: JA SPISUJĘ GRZECHY, NIE TRAGEDIE
@JenningsTrueHippo: Nie zacznie śpiewać?
@BdenDontEat pisze...
@FuckMe: On to teraz spisuje
@ImMcKinnon: Jarrod, jak mogłeś
@SSKsucks: Ja nie chciałeeeeem
@HiMyNameIsAlex: Nienawidzę cię
@CharixGenialix: Ale co się dzieje
@FuckMe: Brendon ma taka piosenkę
@JenningsTrueHippo: Która jest super prze świetna
@JoshMeAtSix: Ale jest wpasowywana w ZA DUŻO momentów
@JenningsTrueHippo: Zaraz z resztą zobaczysz, jak brzmią słowa
@BdenDontEat: Oh, well imagine,
As I'm pacing the pews in a church corridor
And I can't help but to hear,
No, I can't help but to hear an exchanging of words,
What a beautiful wedding,
What a beautiful wedding,
Says a bridesmaid to a waiter,
Oh yes, but what a shame,
What a shame the poor groom's bride is a whore,
I chime in with a,
"Haven't you people ever heard of closing the goddamn door?"
No, it's much better to face these kinds of things,
With a sense of poise and rationality
@AreYouSure: Chciało ci się to pisać?
@BdenDontEat: TAK.
@FuckMe: WBIJACIE DO NAS CZY NIE
@JenningsTrueHippo: TY WŁAŚNIE PRZECIEŻ ONI WRÓCILI
@BBalloons: Tylko się ubierzemy i idziemy
@TayJardine: A co robiliście? *lenny*
@OnOffWhatever: Graliśmy w scrablle *lenny*
@MatPATrick: oh yasss *lenny*
@ImMcKinnon: PATRICK!
@MatPATrick: JEREMY!
@ImMcKinnon: JESTEŚ ZA UROCZO-KRÓLICZKOWY ŻEBY TAK REAGOWAĆ NA GRĘ W SCRABLLE!
@JenningsTrueHippo: Potwierdzam!
@MatPATrick: Ah tam
@MatPATrick: Chrzańcie się wszyscy
@CoolDude: Nie tym tonem!
@MatPATrick: Ja nie idę, muszę poćwiczyć przed sobotą
@FuckMe: Ty, właśnie, niedługo wyścig
@MatPATrick: Nie boję się
@MatPATrick: Wygramy
@LithySmithy: Trick, jesteś super i wgl
@LithySMithy: Ale to PVRIS wygra
@MatPATrick: ...
@MatPATrick jest offline.
@FuckMe: WYSTRASZYLIŚCIE MI PATRISIA!
@HiMyNameIsAlex: Czy Scarlett i Ansley tez mogą przyjść?
@JenningsTrueHippo: NIE WSPOMINAJ MI NAWET O TYM SUCZU BO CIĘ ZAKATRUPIĘ
@FuckMe: W żadnym wypadku.
@HiMyNameIsAlex: A co się stało?
@TayJardine: Cody się stał, a teraz nóżki za pas i do Gunn'ów wszyscy
@FuckMe: Bardzo ładnie!
@JenningsTrueHippo jest offline.
@TayJardine jest offline.
@FuckMe jest offline.
- Zaraz się zejdą. - oznajmiłam spoglądając na Alexa, który miał uszykowane wszystkie składniki.
- Ciekawe, gdzie będą robić swoje placki. - zastanowił się.
- Będzie nas osiemnastu, bo Patrick nie przyjdzie. Możemy zrobić dwa, albo trzy placki. - zasugerowałam siadając na blacie.
- Trzy.
- Trzy. - rozejrzałam się po kuchni. - Trzeba ich posłać po zakupy.
- Pisz do nich. - westchnął.
'Alex jest gupi, ale lubię gruszki'
@FuckMe: Ej, kto może jeszcze iść na grube zakupy?
@CharixGenialix: Ja
@FuckMe: Oke to idź na spore zakupy
@FuckMe: Ale spooooooooore
@PattyWALTdisney: Mogę iść z nią
@FuckMe: OPSZ
@PattyWALTdisney: To wszytsko?
@FuckMe: Nie.
@FuckMe: Te zakupy mają być spożywcze
@FuckMe: Żeby można było placek zrobić
@FuckMe: A właściwie to placki
@FuckMe: Trzy
@PattyWALTdisney: ILE ICH
@FuckMe: Trzy
@CharixGenialix: Okeyyyyyy
@FuckMe: Chara, przypilnuj go, żeby do ciuchów nie poszedł
@CharixGenialix: Się wie, pani kierownik!
@PattyWALTdisney: EEEEEJ
@FuckMe jest offline.
- Chara i Patty idą na zakupy. - oznajmiłam i popukałam w blat.
- Chara i Patty? - upewnił się, na co pokiwałam głową. - Okej.
Nadal nie wyglądał na zadowolonego, ale przyjął to wszystko spokojnie. Wzruszyłam ramionami i włączyłam kawiarkę, żeby zrobić kawę.
- Chcesz też?
Pokiwał głową na 'tak' i podał mi swój ulubiony kubek z nismo. Przygotowałam nam gorzki napój, a z szafki wyjęłam ciasteczka od Patricka. Podałam mu dwa, sobie zostawiłam trzy.
- Ej! Dlaczego ty masz trzy, a ja dwa?! - oburzył się uderzając podwójnie w blat.
- Bo jestem kobietą i umiem lepiej jeździć. - uniosłam brew oraz ciastko, po czym ugryzłam je z tym samym wyrazem twarzy. Otworzył usta, żeby coś powiedzieć, jednak szybko zrezygnował.
Ha! Moje argumenty są niepodważalne, braciszku!
- Kiedy będą? - spytał zmieniając temat.
- Ben i Laura będą jak się ubiorą po grze w scrabble. - odpowiedziałem mieszając kawę. Popatrzył na mnie zdziwiony przestając przeżuwać.
- A co, nago grali? - zaśmiał się.
- Nie wiem, może. - przewróciłam oczami i podrapałam się po udzie.
- No ok... - mruknął. - Skąd ty masz Charę na tym twoim komunikatorze?
- Nie wiem. Tak jakoś wyszło. Na jej twitterze chyba znalazłam. - wzruszyłam ramionami. Dopiłam ostatni łyk kawy i odłożyłam kubek do zlewu. Zalałam go wodą i poszłam do swojego pokoju. Włączyłam laptopa, puściłam playlistę na spotify i otwarłam twittera.
Lithaza ❌💕❌@PatrickStump @jenalive11 Dzięki wam <33 (Te lody są pyszne, k?)
LANEGŌØN Gruba będziesz, jeszcze ten placek!
Lithaza❌💕❌ Ah tam, pierdoły gadasz, @LYNNGVNN
LANEGŌØN @LithySnowey Ja??? W życiu! Zbieraj się na ten placek!
Lithaza❌💕❌@LYNNGVNN Już już :3
Derek DiScanio Idk co my robimy @RyanScottGraham XDD
x MARINE x Ahihihi~ Urocze :) @dereksteez
Derek DiScanio Nieprawdaż @LittleCrazyMari
LANEGŌØN @dereksteez @LittleCrazyMari To nie jest przypadek, że akurat mam ochotę posłuchać niemieckich rapsów?
Derek DiScanio @LYNNGVNN cie będziesz słuchać niemieckich rapsów, nie kłam
LANEGŌØN @dereksteez Nie będziesz mi mówić jak mam żyć XD
x MARINE x Co się dzieje @dereksteez @LYNNGVNN
LANEGŌØN Nic nic XD @LittleCrazyMari
Taylor Jardine Nowa ikonka?
Laura Whiteside OMG OMG OMG @TayJardine WYGLĄDASZ JAK NABOKI
Jenna McDougall ♊ @TayJardine Z kiedy tooooo
Brendon Urie @TayJardine Tak. Te kółka są jakieś schizowe XD
jeremy mckinnon @TayJardine Ty, dziury masz w rajstopach
LANEGŌØN Co ci tak biodra wybiło? XD @TayJardine
♐M. Jordan's Daughter♐ Zmieniać ikonkę?
⚫ Tak
⚪ Nie
Alex Gunnulfsen @BestyJordan Zależy na jaką -.o
♐M. Jordan's Daughter♐Wysłałam ci <3 @AlexPVRIS
Alex Gunnulfsen @BestyJordan OJA TAK <333333333
♐M. Jordan's Daughter♐@AlexPVRIS Aw <33333
LANEGŌØN @AlexPVRIS @BestyJordan Wasz związek to goal
Evan Ambrosio Z próby prosto ~~I~~I~~I~~
LANEGŌØN Jeez nie jest ci gorąco?
Evan Ambrosio @LYNNGVNN Nope. :) W Nowym Jorku jest dość zimno, wiesz?
LANEGŌØN @evan_ambro Ah tam, zmyślasz
Undercity Champion @LYNNGVNN @evan_ambro Nie koniecznie, słońce. Mamy tu zimno w pieruny
LANEGŌØN @RivalDiaz @evan_ambro Aż tak źle nie może być!
Evan Ambrosio @LYNNGVNN @RivalDiaz A widzisz, jednak
- LYNN! OLIVER, JARROD I SIERRA PRZYSZLI! - usłyszałam wrzask Alexa, więc odłożyłam komputer, wcześniej pauzując "Girl All the Bad Guys Want" Bowling For Soup. Wybiegłam z pokoju, potykając się po drodze o kapcie Briana, które nie wiadomo co robią na korytarzu.
- Hej, rodzinko. - rzuciłam podchodząc do Oli'ego i przytulając go mocno.
- Rodzinko? - spytała zaskoczona Kay zdejmując buty i odkładając je na półeczkę.
- Oli jest tatą, ty jesteś mamą, a Jarrod jest dzieckiem. - stwierdziłam i włożyłam ręce w tylne kieszenie spodni.
- Czemu jestem dzieckiem?! Sier jest ode mnie tylko dwa lata starsza! - oburzył się Alonge.
- Ale jesteś najmłodszy. - odparł Sykes, po czym dodał chichocząc. - Dziecko.
Jarrod prychnął w odpowiedzi poprawiając swojego snapback'a. Zaśmiałam się cicho i wskazałam drogę do salonu na znak, że mogą się rozgościć. Po kilku minutach do drzwi zawitała Lithaza z Jenną, a dosłownie kilka sekund później na podjeździe stał samochód Alex'a, z którego wysiadł on sam, Brendon, Hayley, Neil, Jeremy i... Taylor. Ciekawe, jak udało mu się zaciągnąć ją do samochodu. Po krótkim czasie dołączyli do nas Laura i Ben. Najdłużej czekaliśmy na Josh'a, nawet Chara i Patty uwinęli się szybciej z zakupami. Byłam pełna nadziei, że Stump jednak się pojawi, jednak zbędnie. Nie przyszedł.
- Okay. Mamy prażone jabłka, agrest i borówki. Każda grupa robi inny placek. Kto skończy pierwszy zostaje upoważniony do przyłożenia przegranym drużynom ich plackiem w twarz. - oświadczyła Jordan z uśmiechem, na co wszyscy przytaknęli.
- Najpierw podzielmy się na drużyny. Ilu nas jest wszystkich? - spytał Alex i zaczął liczyć.
- Osiemnastu. - przerwałam. - Kto wybiera drużyny?
Zgłosili się Hayley, Ben i Brend. Po chwili we wszystkich trzech drużynach było po sześć osób. W drużynie "KubełTeam", czyli tej pod przewodnictwem Williams siedziałam ja, Taylor, Jarrod, Oli i Neil. W "Spoko Ziemniakach", na których czele stał Barlow byli Laura, Jenna, Alex, mój brat oraz Chara. W ostatniej grupie Urie'go, czyli "EmoWłosych" mieliśmy Jeremy'ego, Patty'ego, Josha, Sierrę i Lithazę.
Mogę tylko powiedzieć, że trzeba będzie dzwonić po Juliet oraz ekipę sprzątającą, chociaż nie wiem, czy poradzą sobie z całym tym syfem.
####
Hihihu