- Jesteśmy. - wyłączyłam silnik i wysiadłam z wozu. Na miejscu znalazłam Jeremy'ego wraz z gitarzystą jego zespołu. Tak, w tym wieku mają zespół z bardzo dobrą muzyką. W dodatku growl'uje!
- Hej, Lynds! - usłyszałam głos Jenny. Zdziwiłam się, że tutaj jest. Przecież ona nie ma pojęcia o samochodach!
- Jenn! Co tu robisz? - spytałam.
- Przyjechałam tu z Neil'em. Mówił, że ma sprawę do McKinnon'a. - wytłumaczyła.
ALE SKĄD TY ZNASZ NEIL'A?!?!??!
- Spoko... Nie chcę być wścibska, ale... Skąd się znacie? - uniosłam brew.
- Wpadliśmy na siebie w szkole i tak jakoś wyszło, że umówiliśmy się na kawę, ale najpierw podjechaliśmy tutaj. - uśmiechnęła się. - O, część, Patty!
Musiałam pożegnać się z blondynką i podejść razem z Walters'em do garażu Alex'a.
- Widziałaś te auta przyjezdnych? - szepnął mi do ucha mój brat. Kiwnęłam głową i wsiadłam do Trueno. Wciągnęłam nosem jej zapach. Pachniała swoim własnym zapachem. Nikt i nic nie da rady mu dorównać. Przekręciłam kluczyki w stacyjce i podniosłam światła (AE86 ma "podnoszone" światła. Takie wiecie... "Wystające".), po czym wyjechałam z garażu. Prawie rozjechałam Joe'go z FallOutBoys, ale to jego wina. Nie patrzy gdzie lezie!
- ANDY! PETE! PATRICK! WYJEŻDŻA TYM MAGICZNYM ZŁOMEM! - zawołał do kumpli, którzy po chwili zjawili się obok Toyoty. Wywróciłam oczami i wyjechałam na tor. Pokonałam szybko parę zakrętów i przejechałam na prostej. Zbyt wiele nie myślałam. Podparłam głowę o rękę, którą przystawiłam do szyby. Jedną ręką zmieniałam biegi i kierowałam. Na liczniku miałam ponad 200 km/h.
- Bo wam mucha wleci. - puściłam oczko do FOB'ów, którzy patrzyli na mnie, jakbym podniosła ciężarówkę. Jednym palcem.
- Pokazałaś im, jak się jeździ! Szczeny opadły im do samej ziemi! - wołał uśmiechnięty Walters.
- Pete będzie się po tym długo zbierał. Jego męskość i duma właśnie została rozstrzaskana na kawałeczki. - dopowiedział Alex.
- Z Haczi wszystko w porządku. Tylko zmień jej opony, bo się śliska. - doradziłam bratu, po czym wsiadłam znowu do mojego Audi. Zaczekałam na blondyna i wyjechałam z obszaru toru.
Niebieskooki nakierował mnie do miejsca, w którym będzie nagrywany teledysk. Był to duży, jasnoniebieski dom (Od aut.: Pamiętacie tą bajkę? "Miś w dużym niebieskim domu"?! Kochałam to!!! Gdzie jest, gdzie jest, gdzie jest zjawa? xD Dobra, odwala mi xD) o białych wykończeniach i czarnej dachówce. Dookoła był tylko duży trawnik z kilkoma dróżkami prowadzącymi poza działkę. Przed wejściem była mała weranda również w odcieniu bieli. Weszliśmy do środka, gdzie rozstawiony był już cały sprzęt chłopaków i ten do nagrań.
- Hej, Lynds! - przywitał mnie na wejściu Benjamin. Przytuliłam go i ruszyłam dalej, za blondynami, w głąb domu.
- Pozwól, że wytłumaczę ci, na czym będzie polegała historia teledysku. - zaczął reżyser. - Cała piątka dzwoni do ciebie, każdy z nich jest przekonany, że jest twoją jedyną miłością. Wędrują po mieście ciągle z telefonami przy uchu i nie mogą się dodzwonić, bo nie odbierasz. Docelowo kierują się do tego domu, w którym mieszkasz. Spędzasz tam... hm... miło czas ze swoim kolejnym, szóstym chłopakiem. Wszyscy wpadają do twojego pokoju, po czy wkurzeni idą na dół, do tego pomieszczenia. Tu grają i śpiewają. W międzyczasie są urywki wspólnie spędzanego czasu z każdym z chłopaków. Pytania?
- Kto gra szóstego? - spytałam.
Jak na zawołanie, zza drzwi wyszedł... Parker?
Parker Cannon to mój przyjaciel z liceum. W trzeciej klasie przeniósł się jednak do Kalifornii, by tam rozwijać się muzycznie. Byliśmy przyjaciółmi, ale to nie było to, co z Patty'm, albo z Oliverem. Bardzo dobry kolega, przyjaciel. Nic więcej.
- Lyney! - zawołał radośnie na mój widok.
- Hej, Parker! Słyszałam, że będziemy razem. - zaśmiałam się.
- Oh, więc to ty grasz tą dziewczynę! Tępa ździra. - użył sformułowania, które kiedyś razem wykorzystywaliśmy do opisywanie dziewczyn, które dawały nam kosza. Tępe ździry.
- Tak. Boże, kochałam tak mówić na te wszystkie sucze!
- Dobra, kochani! Zaczynamy! - zawołał reżyser.
***
@HeavensPrincess: Hej, idioto!
@DerekSC: No cześć, bezduszna istoto!
@HeavensPrincess: Lol, na początku przeczytałam "Bezduszna idioto" xD
@DerekSC: Nie umiesz czytać, matole
@HeavensPrincess: Jesteś na mnie zły?😳
@DerekSC: Nie, dlaczego?
@HeavensPrincess: Bo nie używasz emotek ;PPPPP
@DerekSC: Jeżu xDDDDDDDD
@HeavensPrincess: Gram w teledysku 😸😸😸👸
@DerekSC: CO?! GDZIE?! JAKIM?! CZYIM?!
@HeavensPrincess: As It Is "Dial Tones"
@HeavensPrincess: Dzisiaj, po zakończeniu naszej rozmowy, pojechałam z ich wokalistą na tor, byłam tam może 20 minut, a potem pojechaliśmy na miejsce nagrań i nagraliśmy moje sceny 😜
@DerekSC: UUU! A jaka była twoja rola? Przechodzeń?😆😆😆😆
@HeavensPrincess: Nie, debilu. Jestem dziewczyną, do której wszyscy członkowie zespołu dzwonią, bo myślą, że ich kocham, a tak naprawdę bawię się ze swoim (szóstym) chłopakiem w swoim pokoju. Piąteczka przychodzi do mnie, widzi nas i schodzi na dół, żeby tam sobie pograć i pośpiewać ☺
@DerekSC: Ambitnie👌
@HeavensPrincess: No wiem...
@DerekSC: Co robisz?
@HeavensPrincess: Leżę, słucham muzyki, piszę z tobą, przeglądam TT... Nic ciekawego
@DerekSC: MASZ TWITTERA?!😨
@DerekSC: I NIC MI NIE POWIEDZIAŁAŚ?!😲
@HeavensPrincess: Widocznie nie odczułam takiej potrzeby☺
@DerekSC: Znajdę cię i poszatkuję, zobaczysz...
@HeavensPrincess: No masz, naciesz się...
@HeavensPrincess: @LYNNGVNN -> LANEGŌØN
@DerekSC: OMG! Dałaś mi swojego tt! Fanboying pritti macz!!!!
@HeavensPrincess: Tylko orgazmu nie dostań...
@DerekSC: Skąd wiesz, że już nie dostałem?
@HeavensPrincess: Jesteś żałosny.
@HeavensPrincess: Zachowujesz się, jakbyś miał pięć lat.
@HeavensPrincess: Skończ już gadać, dziecko.
@DerekSC: Dobra, już mnie boli. Dość, proszę😓
@HeavensPrincess: Jedna dziewczyna w mojej grupie tak mówi. Dzień w dzień. To samo.
@DerekSC: Boże, biedna...
@HeavensPrincess: Ten "Derek DiScanio" to ty, tak?
@DerekSC: Tak 😜
@HeavensPrincess: Okey... Skąd to "dereksteez"?
@DerekSC: .
@DerekSC: .
@DerekSC: .
@HeavensPrincess: Trzy mordercze kropki. Mam nie wiedzieć?
@DerekSC: Jaka ty mądra!😁
@HeavensPrincess: Powątpiewałeś w to?😒
@DerekSC: A do tego słodka i wcale nie ironizująca!😅😅
@DerekSC: Ideał!😚
@HeavensPrincess: Uwierz, nie jestem ideałem.
@DerekSC pisze...
@DerekSC jest offline.
@HeavensPrincess: EJ! DUPKU!
@HeavnsPrincess: NIE SKOŃCZYŁAM!
@HeavensPrincess: Ehh, faceci...
#dereksteez: Czemu nie jesteś ideałem?
#LYNNGVNN: Uduszę cię. Ukatrupię. Zabiję. Pokroję. Usmażę. Przejdę na kanibalizm. Zjem ze smakiem.
#dereksteez: Przepraszam 😂
#dereksteez: Odpowiesz?
#LYNNGVNN: Nie jestem ideałem, bo... Bo... No jest tego trochę...
#dereksteez: Dowiem się kiedyś?
#LYNNGVNN: Raczej tak ☺
#dereksteez: ☺
#LYNNGVNN: 😉
#dereksteez: Dobra! Koniec!
#LYNNGVNN: Ok...
#dereksteez: Jaka pogoda w Bostonie?
#LYNNGVNN: Ładnie. Słońce świeci, ptaszek kwili...
#dereksteez: Może byście się zabili?
#LYNNGVNN: Ty nawet nie wiesz, jak to jest mieć taki humor ;-;
#dereksteez: Okresik?
#LYNNGVNN: Nie aktualnie, ale tak. O to mi chodziło
#dereksteez: Zawsze mnie to zastanawiało...
#dereksteez: Jak kichacie, to macie przejebane
#LYNNGVNN: Nawet nie wiesz, jakie to dziwne uczycie ;_____;
#dereksteez: Ej, ale jak wy sikacie? Krwią? QwQ
#LYNNGVNN: Nie idioto 😂😂😂
#LYNNGVNN: To z innej "dziury" leci 😂😂😂😂😂😂
#dereksteez: Dziury 😵
#dereksteez: Moje dzieciństwo zostało zniszczone ;_________________;
#LYNNGVNN: Przepraszam QwQ
#LYNNGVNN: Ja pieprzę... O czym my gadamy?!
#dereksteez: Ty się zdecyduj, czego ty chcesz! (͡° ͜ʖ ͡°)
#LYNNGVNN: (͡° ͜ʖ ͡°)
#dereksteez: Dobra, ja spadam.
#LYNNGVNN: No... Jest 2:13, wypadałoby iść spać...
#dereksteez: Kolorowych, Lynds 😉
#LYNNGVNN: Kolorowych, Der 😉
Trochę mi przykro, że nikt nie czyta tego bloga.
Mam nadzieję, że to się zmieni, bo bardzo chcę, żeby więcej ludzi ciekawiły losy
Lyndey, Dereka oraz reszty bohaterów.
Możliwe, że usunę tego bloga, ponieważ nikt go nie czyta.
Jeżeli tu jesteś - daj o sobie znać.
Jest to dla mnie ważne, proszę.
Pamiętajcie o #letsdrive!
rockies-milo
Mojego bloga też nikt nie czyta, więc Cię doskonale rozumiem :/
OdpowiedzUsuńWciągnęłam się w czytanie tego, tyle że zaczęłam od tej części, dlatego muszę przejrzeć od pierwszej.
Nie ogarnęłam tej części, ale jeszcze się połapię ;)
Pozdrawiam ^^
Hah, łączmy się w bulu xd
UsuńMiło mi, mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :)
Pozdrawiam również^^