KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ!
Can you hear the silence? Can you see the dark? Can you fix the broken? Can you feel my heart?
Can you hear the silence? Can you see the dark? Can you fix the broken? Can you feel my heart?
#olobersyko: Ćpunie?
#olobersyko: Śpisz, ćpunie?
#LYNNGVNN: Nie, ćpunie. Nie śpię.
#olobersyko: To źle. Powinnaś. Jest po piątej.
#LYNNGVNN: 😉😉😉😉😉
#LYNNGVNN: Nie lubię długo spać, Oli :v
#olobersyko: Kogo jak kogo, ale mnie nie oszukasz!
#LYNNGVNN: Serio?
#olobersyko: Serio, serio 😝
#LYNNGVNN: Zachowujesz się jak mój ojciec...
#olobersyko: Oboje wiemy, że nie możesz nikogo do niego porównywać, Lynds.
#LYNNGVNN: Sykes...
#LYNNGVNN: Przestań... Oboje nie mamy rodziców, ale trzeba żyć dalej. Musisz przestać zadręczać się ich brakiem. Od kiedy tylko dowiedziałeś się, że każdy powinien mieć rodziców jesteś taki... Humpf...
#olobersyko: Humpf mówisz?
#LYNNGVNN: Wiesz o co mi chodzi. Uśmiechnij się, bo nic z tym nie zrobisz!
#olobersyko: Nie mamy wpływu na przeszłość...
#LYNNGVNN: ...Za to przyszłość leży w naszych rękach
#olobersyko: Naprawdę czytałaś te pierdoły? To moje bazgroły, nic nie znaczą...
#LYNNGVNN: Oliver, ta piosenka jest cudowna. Tekst... Ty jesteś utalentowany! Do tego nauczyłeś się sceerm'u i growl'u w szpitalu... Powinieneś zacząć życie z muzyką!
#olobersyko: Przemyślę to...
#olobersyko: A TERAZ MASZ IŚĆ SPAĆ!
#LYNNGVNN: TAK JEST, TATUSIU!
#olobersyko: Lynn?
#olobersyko: Śpisz?
#olobersyko: Odpisz, ćpunie!
#LYNNGVNN: Najpierw karzesz mi iść spać, a teraz mam ci odpisywać?
#LYNNGVNN: Co byś chciał?
#olobersykes: Dobranoc ;)
#LYNNGVNN: Zabijcie mnie...
#LYNNGVNN: Dobranoc, idioto...
***
@DerekSC: Dobra, o 12:00 mogło cię nie być.
@DerekSC: O 12:45 mogłaś spać.
@DerekSC: O 13:30 mogłaś się ogarniać.
@DerekSC: Nawet tą 14:00 bym zrozumiał.
@DerekSC: Ale, pedalusie, jest 16:40, a ty dzisiaj nie byłaś dostępna ani na chwilę!
@DerekSC: Martwię się...
@HeavensPrincess: Czy tobie życie niemiłe?
@HeavensPrincess: SPAŁAM, GŁUPI GŁUPKU!
@DerekSC: LYNDS WRÓCIŁA!!!!!!!!!!
@DerekSC: YEEEEEY!!!!
@HeavensPrincess: Ej, wprowadzili tą aktualizację, co tak bardzo chciałeś
@DerekSC: O! Dobrze, że mówisz!
@DerekSC: Czekaj, zaktualizuję i dodam tych pojebusów...
@HeavensPrincess: Ok...
@DerekSC jest offline.
@HeavensPrincess: Ty zły i okrutny...
@HeavensPrincess: Nie mówiłeś, że wprowadzili też rozmowy wideo...
@HeavensPrincess: Na grupach też!
@HeavensPrincess: To zły i okrutny deklu!
@DerekSC jest online.
@DerekSC: Przepraszam xD
@DerekSC: Myślałem, że doczytałaś xD
@HeavensPrincess: Dalej, dodawaj ich...
@HeavensPrincess: Nie chcę się z tobą sama męczyć... *teatralny wywrót oczami*
@DerekSC: Sama chciałaś!
@HeavensPrincess: To ty chciałeś!
@DerekSC dodał @TonasJonas do konwersacji.
@DerekSC dodał @BułkaGRAHAMka do konwersacji.
@DerekSC dodał @MooseLeg do konwersacji.
@DerekSC dodał @TylerSzalk do konwersacji.
@TonasJonas: Siema, kolejna zespołowa grupo!
@TylerSzalk: Idioto, nie jesteśmy tu sami...
@BułkaGRAHAMka: Ej, kim jesteś?
@MooseLeg: A to nie ta dziewczyna?
@BułkaGRAHAMka: Jaka?
@DerekSC: Okej, chłopaki!
@DerekSC: To jest Lyndsey!
@MooseLeg: Cześć, Lyndsey!
@TylerSzalk: Derek ciągle o tobie mówi...
@TonasJonas: Ostatnio tylko z telefonem przy nosie...
@BułkaGRAHAMka: Der, ty nas już nie kochasz!
@MooseLeg: Ej, ona wgl jest?
@TylerSzalk: Nie wiem...
@DerekSC: Sama chciałaś, Lynds...
@HeavensPrincess: Byłam po popcorn, bo domyśliłam się, że będzie ciekawie
@HeavensPrincess: Mogłam zamówić pizzę...
@TonasJonas: Ktoś powiedział "pizza"?!
@MooseLeg: PIZZA!!!!!!!
@BułkaGRAHAMka: So when I go I'll have my best friend in the front seat, and my pizza in the back!
@DerekSC: HaHa xDDDDDDD
@HeavensPrincess: SKĄD TY TO ZNASZ?!
@HeavensPrincess: SKĄD ZNASZ JARRODA?!
@HeavensPrincess: KUPO MĄKI!
@BułkaGRAHAMka: No... z jutuba...
@MooseLeg: Tylko on tego słucha...
@TylerSzalk: Derek i ty też, lol
@TonasJonas: No właśnie, looool
@MooseLeg: Nie, loooooool
@DerekSC: Tak, loooooooooool
@BułkaGRAHAMka: Tak, looooooooooooooooool
@HeavensPriness: Okej, koniec, loooooooooooooooooooooooooooooool
@TylerSzalk: OMG, ONA TEŻ LOL'UJE!
@MooseLeg: Yay^^
@HeavensPrincess: A ja myślałam, że to Derek jest głupi...
@DerekSC: Nie wiem, czy przyjąć to jako komplement...
@DerekSC: Powinienem?
@BułkaGRAHAMka: Nie.
@TonasJonas: Nie.
@TylerSzalk: W żadnym wypadku.
@MooseLeg: Ani nie próbuj.
@DerekSC: Dzięki wam wszystkim...
@HeavensPrincess: Kisski!!!!
@DerekSC: TERAZ TO MNIE W DUPĘ POCAŁUJ!
@HeavensPrincess: Nie. To nie higieniczne. Mogę cie pocałować w nos, ale nie w dupę.
@BułkaGRAHAMka: HuHu!
@TylerSzalk: Romansik widzę^^
@BułkaGRAHAMka: Tyler, musimy ich jakoś spiknąć!
@TylerSzalk: TAAAAK!
@DerekSC: NIEEEE!
@HeavensPrincess: Nie dacie rady
@HeavensPrincess: Nie jestem zainteresowana
@DerekSC: Chciałaś sobie zrobić ołtarzyk!
@HeavensPrincess: A TY CHCIAŁEŚ SIĘ MASTURBOWAĆ!
@MooseLeg: Okej, ta rozmowa CIĄGNIE w złym kierunku...
@TonasJonas: A żebyś wiedział. Już mają bardzo dziwne STOSUNKI
@BułkaGRAHAMka: To, że się kłócą, nie znaczy, że muszą się z tym PIERDOLIĆ
@TylerSzalk: A ja myślę, że kiedy się kłócą, po prostu robią sobie DOBRZE
@HeavensPrincess: Tak, ta rozmowa CIĄGNIE w złym kierunku...
@DerekSC: Będziecie mieli złe STOSUNKI
@DerekSC: Przestańcie PIERDOLIĆ
@HeavensPrincess: I zróbcie dobrze ustami! [czyt. zamknijcie się]
@DerekSC: Internetowa piątka!
@HeavensPrincess: Internetowy żółwik!
@DerekSC: Znowu ranisz...
@HeavensPrincess: Loff <3
@TonasJonas: Ej... Bo my wiemy, jak się nazywasz...
@BułkaGRAHAMka: Tzn. znamy twoje imię...
@TylerSzalk: Ale ty...
@MooseLeg: Nie znasz naszych
@DerekSC: Ćwiczyliście to?
@MooseLeg: Tak, przed chwilą^^
@TylerSzalk: Więc...
@HeavensPrincess: OMG! TY JESTEŚ TYLER OBLANY COLĄ!!!!!!
@TylerSzalk: Co?
@DerekSC: Pamiętasz, jak się pojawiłeś na próbie, a ja oblałem cię colą?
@TylerSzalk: No...? Skąd ona o tym wie?
@HeavensPrincess: Ekhem... Fragment naszej rozmowy: '@DerekSC: Jesteś!!!!!! 👌
@FuckMe: Testowałam samochód... A jak tam Tyler? Dotarł na próbę?
@DerekSC: Nie, zlałem go.
@FuckMe: UUU! Jakiś mięśniak?(^ω^)
@DerekSC: Nope. Oblałem go colą.
@FuckMe: *Zapamiętać. Zawsze dociekać, co oznacza słowo "zlać"*
@FuckMe: Zapisano ☺'
@BułkaGRAHAMka: HAAHHAAHHAHAHAHAAH!!!! SIKAM!!!!!!!!@TonasJonas: O loooooooool xDDDDDDD
@MooseLeg: Screen poszedł xDDD
@TylerSzalk: Tak, teraz wszystko jasne...
@DerekSC: Kochasz mnie ranić, prawda?
@HeavensPrincess: Tak, to moje hobby :*
@DerekSC: OMG!
@DerekSC: Wysłałaś mi buziaczka!
@DerekSC: Fangirling!
@HeavensPrincess: I ta akcja ze zdjęciami xDD
@DerekSC: Masz ten ołtarzyk?
@HeavensPrincess: Tak, osiem
@MooseLeg: Tak więc ten...
@TonasJonas: Ja jestem Tony Diaz :v
@TylerSzalk: Tyler Szalkowski =>
@MooseLeg: Evan Ambrosio "."
@BułkaGRAHAMka: I Rayan Graham \m/
@HeavensPrincess: Lyndsey Gunnulfsen (:)
@DerekSC: Derek DiScanio :p
@MooseLeg: Teraz wszyscy się znają!
@TonasJonas: Brakuje jeszcze tylko jednej rzeczy...
@HeavensPrincess: Jakiej?!
@BułkaGRAHAMka: Hah, ja wiem!
@TylerSzalk: O, ja chyba też!
@MooseLeg: Tak, dobrze myślę!
@DerekSC: O shit, wiem o co chodzi...
@HeavensPrincess: ALE JA NIE WIEM!
@TonasJonas dzwoni do konwersacji grupowej.
Ty gówniana dupopchło...
[Teraz uwaga, skup się: L-Lyndsey, T-Tyler, R-Rayan, E-Evan, D-Derek, TD- Tony]
R: Jakaś ty ładna, cholera...
T: Nie kradnij Derekowi laski.
L: Właśnie! Czekaj, co?
E: Przyznała się!!!! Przyznała, przyznała!!!
T: Od kiedy jesteście razem?
TD: Kiedy ślub?
E: Jesteś w ciąży?
R: Mogę być chrzestnym?
D: Czy wam odbiło?
L: Emm... Od nigdy, Nigdy, Nie, nie i tak!
T: What?
E: Odpowiadała na nasze pytania.
D: Aha, ok... Bo też zwątpiłem...
L: Głupi głupek...
D: Ej, czekaj... JAK TO "NIGDY"?!
TD: Z którym?
D: No z tym ślubem!
L: Masz jakieś plany, co do mnie?!
T: Evan, trzeba ich jak najszybciej spiknąć.
E: Trzeba. Evan Swatka Ambrosio i Tyler Swatka Idiota Szalkowski wkraczają do akcji!
R: Chyba raczej Evan Swatka Idiota Ambrosio i Tyler Swatka Oblany colą Szalkowski!
L: Haha! Dokładnie!
D: Serio, popierasz ich?
L: Tak. Chcę widzieć, jak mnie przekonują do ciebie!
D: Ranisz mnie coraz częściej... Nienawidzisz mnie...
TD: Kurde, Derek nam się rozkleja!
D: *dramatyczny ryk płaczu*
R: Szit, trzeba coś zrobić...
E: Eeeee... Derek, patrz! Marine!
D: *jeszcze głośniejszy ryk płaczu*
T: To nie był najmądrzejszy pomysł, żeby przypominać mu o Marine...
L: *nie może ze śmiechu*
R: Nie śmiej się, tylko pomóż!
L: Derek, kocham cię!
D: *momentalnie przestaje płakać* Co?
L: Tylko trochę inaczej...
D: Ty kozico jedna!
TD: KOZICA?!
R: KOZICA?!
E: KOZICA?!
T: Ale co...? Aha! KOZICA!?
L: Tylko ja nie wiem, o co chodzi?
E: Długa historia...
- Młoda, z kim gadasz? - do mojego pokoju wszedł Alex.
- Z kumplami. - oznajmiłam szybko.
- Faceci wszędzie... - przewrócił oczami. - Wypadałoby pograć z tymi nieudacznikami powszechnie znanymi, jako twoi bracia, hm? Od czasu do czasu bas w ręce ci nie zaszkodzi...
- Fakt, dawno nie graliśmy. Dobra, pożegnam się z tymi idiotami i dupopchłą i idę. - ucięłam.
D: Kto to "dupopchła"?
T: Ty.
R: Ty.
E: Ty.
TD: Ja.
L: Ty.
*Wszyscy patrzą z politowaniem na Tony'ego*
R: Spadasz?
L: No, nieudacznikom zachciało się grać...
T: Grasz na basie?
E: Śpiewasz?
D: Obytrzy.
L: Co?
TD: Jest "obydwa" i "obytrzy".
L: Aha, okej... Jest na sali lekarz?!
- LYYYYYYNDSEEEEEEEYYYYYY!!!! - usłyszałam ryk Brian'a z garażu.
T: Chyba musisz już spadać...
L: No... Cześć, wszyscy!
D: Pa, Lynds!
TD: Hej!
E: Siema!
R: Do później!
***
#dereksteez: Cudem się odpędziłem od tych idiotów!
#dereksteez: MUSISZ BYĆ TAKA?!
#dereksteez: EJ, jesteś?
#dereksteez: Odpisz, jak będziesz...
#dereksteez: Dobranoc, Lynds...
--------------
Ktoś tu jest?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz